Profile picture of Joanna Urbanowicz
Joanna Urbanowicz
Dyrektor Marketingu B2B dla MŚP na godziny 🔹Interim Marketing Manager 🔹Konsultant Marketingu B2B🔹Strategia Marketingowa🔹Ekspansja na nowe rynki🔹 Wprowadzanie nowych produktów🔹Szkolenia
Follow me
Generated by linktime
August 27, 2020
Content i SEO – czy małżeństwo doskonałe jest możliwe? Przedstawiciel agencji powie, że tak i prawdopodobnie pogrzebie cel biznesowy. Autor preclowych tekstów pewnie nie będzie w ogóle zainteresowany odpowiedzią . A firma, która chce robić SEO sama? W cyklu moich poradników doszliśmy do tego, że wiemy co i jak tworzyć. #Content będzie działał jednak tylko wtedy, gdy będzie widoczny. Jak w każdym związku, tak i tutaj wiele zależy od połączenia głowy z szyją 😉 To cele biznesowe wynikające z potrzeb buyer persony i etapu procesu zakupu powinny narzucać kierunek. #SEO jest absolutnie konieczne, ale to nie ono w mojej opinii jest najważniejsze. W czym tkwi trudność np. teksów? Wysokie wyniki w SERPach zależą od tego, jak tekst będzie bliski najwyżej pozycjonowanych. Równocześnie biznesowo nie warto pisać kopii tego, co już się ukazało. Jak znaleźć kompromis? Rekomenduję, by zacząć od napisania tego, co chcemy przekazać. W kolejnym etapie „przepuścić” materiał przez narzędzie zwane content edytorem. Bazuje ono na artykułach o tej samej tematyce z górnej części wyników wyszukiwania. Podpowiada, jak długi ma być materiał, ile powinien mieć paragrafów i nagłówków, jakie słowa i jak często użyć, ile dać grafik, ile pogrubień. Nic tylko dodać do wstępnego tekstu. Cdn. #B2Bmarketing
Stay updated
Subscribe to receive my future LinkedIn posts in your mailbox.

By clicking "Subscribe", you agree to receive emails from linktime.co.
You can unsubscribe at any time.

August 27, 2020
EDIT 28.05: Autorka skontaktowała się ze mną. Rozmawiałyśmy długo o powodach opisanej sytuacji. Nie chodziło w publikacji o pieniądze, czego autorka ma świadomość. Zwrot środków powinnam jednak otrzymać z początkiem tygodnia. Podobnie jak do końca miesiąca dostęp do materiałów, który de facto mi się już nie należy. 27.05: Gwiazdy LinkedIn książki piszą, a naiwni je kupują. Historia naiwności przytrafiła się i mnie, o czym chciałam Wam dzisiaj opowiedzieć. Zastanawiałam się długo, czy napisać tą publikację, czy warto poruszać takie tematy, czy "siedzieć cicho". Oceńcie sami. Wszystko zaczęło się w Walentynki dzięki publikacji na LinkedIn 😉 To po niej zrobiłam sobie prezent w postaci książki o raportowaniu w Google Data Studio, którą miałam dostać 26 marca. Czas mijał, książki nie było, za to 4 kwietnia był mail: książka będzie do 2 tygodni! A w ramach przeprosin dostanę nowy produkt autorki. Ufff, pomyślałam, trochę późno to info, ale lepiej tak, niż wcale. Kolejne tygodnie mijały, a tu ani książki, ani przeprosinowego materiału nie ma. Napisałam do autorki 7 maja prośbę o zwrot środków i fakturę korygującą. Odpowiedzi oczywiście nie było. A że kontakt z LinkedIn, to 13 maja napisałam wiadomość prywatną. Dzięki niej 23 maja dostałam zerującą korektę i info, że zwrot otrzymam. I jak się domyślacie, kasy na koncie nie ma. Jako, że od zamówienia minęło już ponad 3,5 miesiąca, sytuacja raczej nie ulegnie zmianie. Albo ulegnie nie z uczciwości, ale z powodu moich nacisków. Kłębi mi się w głowie pytanie, jak wygląda środowisko marketerów w Polsce, skoro autorka została uznana za jedną ze 100 polskich osobowości marketingowych?! Co robić, gdy taka sytuacja nas spotka? Reagować zgodnie z prawem, w końcu moim okiem sprzedano mi nieistniejący produkt? A może w ogóle odpuścić? Chętnie poznam Wasze zdanie! P.S. Na każde napisane słowo mam dokumentację. #marketing #marketingB2B #B2B
88 comments
May 27, 2022