Profile picture of Joanna Urbanowicz
Joanna Urbanowicz
Dyrektor Marketingu B2B dla MŚP na godziny 🔹Interim Marketing Manager 🔹Konsultant Marketingu B2B🔹Strategia Marketingowa🔹Ekspansja na nowe rynki🔹 Wprowadzanie nowych produktów🔹Szkolenia
Follow me
Generated by linktime
October 2, 2019
EDIT: post o potknięciach w komunikacji Wczoraj na którymś z portali zauważyłam informację, że Paweł Tkaczyk zaprasza na event EKG Reklamy. Reklama eventu zaczęła mi się wyświetlać na FB. Szybko sprawdziłam: EKG Reklamy to wydarzenie dla wszystkich osób zainteresowanych marketingiem, a szczególnie budowaniem bezpośrednich relacji z klientami i partnerami biznesowymi. Pierwsza myśl: to coś dla mnie! Miałam kontakt z organizatorem – Fabryka Magika. Z przyjemnością posłucham p. Pawła na żywo, jak będzie okazja podyskutuję. Od wielu lat zamawiam dla klientów gadżety, organizuję akcje Bożonarodzeniowe – wiedza, co w trawie nowego, się przyda. Chwila i decyzja: event ciekawy, reklamy lecą – rejestruję się. I co? Dostaję maila od Pawel Pawul: Dziękuję za zgłoszenie chęci rejestracji na EKG reklamy - niestety nie mamy już miejsc i z przykrością nie mogę potwierdzić rejestracji. Nie kupuję. Dzisiaj rano nadal wyświetlają mi się reklamy na FB. Sprawdzam - rejestracja na stronie działa. Prezes pisze: Pani Joanno, bardzo dziękuję za feedback. Proszę wybaczyć, po prostu - uczymy się a realia są takie że faktycznie mamy już tzw. overbooking. Jaka Waszym zdaniem powinna być komunikacja po wyczerpaniu miejsc? #marketing #customerexperience #branding
Stay updated
Subscribe to receive my future LinkedIn posts in your mailbox.

By clicking "Subscribe", you agree to receive emails from linktime.co.
You can unsubscribe at any time.

October 2, 2019
EDIT 28.05: Autorka skontaktowała się ze mną. Rozmawiałyśmy długo o powodach opisanej sytuacji. Nie chodziło w publikacji o pieniądze, czego autorka ma świadomość. Zwrot środków powinnam jednak otrzymać z początkiem tygodnia. Podobnie jak do końca miesiąca dostęp do materiałów, który de facto mi się już nie należy. 27.05: Gwiazdy LinkedIn książki piszą, a naiwni je kupują. Historia naiwności przytrafiła się i mnie, o czym chciałam Wam dzisiaj opowiedzieć. Zastanawiałam się długo, czy napisać tą publikację, czy warto poruszać takie tematy, czy "siedzieć cicho". Oceńcie sami. Wszystko zaczęło się w Walentynki dzięki publikacji na LinkedIn 😉 To po niej zrobiłam sobie prezent w postaci książki o raportowaniu w Google Data Studio, którą miałam dostać 26 marca. Czas mijał, książki nie było, za to 4 kwietnia był mail: książka będzie do 2 tygodni! A w ramach przeprosin dostanę nowy produkt autorki. Ufff, pomyślałam, trochę późno to info, ale lepiej tak, niż wcale. Kolejne tygodnie mijały, a tu ani książki, ani przeprosinowego materiału nie ma. Napisałam do autorki 7 maja prośbę o zwrot środków i fakturę korygującą. Odpowiedzi oczywiście nie było. A że kontakt z LinkedIn, to 13 maja napisałam wiadomość prywatną. Dzięki niej 23 maja dostałam zerującą korektę i info, że zwrot otrzymam. I jak się domyślacie, kasy na koncie nie ma. Jako, że od zamówienia minęło już ponad 3,5 miesiąca, sytuacja raczej nie ulegnie zmianie. Albo ulegnie nie z uczciwości, ale z powodu moich nacisków. Kłębi mi się w głowie pytanie, jak wygląda środowisko marketerów w Polsce, skoro autorka została uznana za jedną ze 100 polskich osobowości marketingowych?! Co robić, gdy taka sytuacja nas spotka? Reagować zgodnie z prawem, w końcu moim okiem sprzedano mi nieistniejący produkt? A może w ogóle odpuścić? Chętnie poznam Wasze zdanie! P.S. Na każde napisane słowo mam dokumentację. #marketing #marketingB2B #B2B
88 comments
May 27, 2022