Profile picture of Joanna Urbanowicz
Joanna Urbanowicz
Dyrektor Marketingu B2B dla MŚP na godziny 🔹Interim Marketing Manager 🔹Konsultant Marketingu B2B🔹Strategia Marketingowa🔹Ekspansja na nowe rynki🔹 Wprowadzanie nowych produktów🔹Szkolenia
Follow me
Generated by linktime
March 16, 2023
Mieliście kiedyś świetnego szefa? Takiego, który zatrudnia ludzi nie po to, by nimi rozporządzać? Tylko leadera, który potrafi korzystać z wiedzy i doświadczenia swoich ludzi? Ja takiego szefa miałam 😊 Teraz ten mój były szef szuka Heada Marketingu do bardzo ciekawej firmy. Kto jest potrzebny? Bardzo mocna osoba, która zjadła zęby na marketingu B2B w branży/ach technologicznych w średnich i/lub dużych firmach. Taka, która wie jak działa rynek w USA oraz krajach europejskich. I która potrafi skutecznie zarządzać kilkuosobowym zespołem. Dobrze by było, gdyby kandydat/ka był/a z Krakowa, ale firma nie jest zamknięta na inne opcje. Poszukiwany ekspert musi mieć perfekcyjny angielski. Gdyby nie to, sama „rzuciłabym wszystko i" zawalczyła o miejsce w zespole 😊 Firma, która szuka łączy bioinformatykę z AI, by m.in. przyspieszać powstawanie nowych leków, w tym antyrakowych. Jej udziałowcy są w ścisłej czołówce spółek giełdowych, a rynek rośnie szybko. Praca zespołu firmy to nie tylko biznes. To połączenie innowacji z realną misją pomocy człowiekowi. W mojej opinii firma będzie idealna dla marketera, któremu brakuje poczucia, że robi coś naprawdę ważnego. Który czuje się wypalony powtarzalnymi wyzwaniami i wspieraniem firm, które niewiele się od siebie różnią i niewiele do otoczenia wnoszą. Jeżeli jesteś takim marketerem, zapraszam na priv! Daj też znać, jeżeli znasz kogoś, kto może być zainteresowany! P.S. Nie prowadzę dla firmy rekrutacji 😊 #marketingB2B #praca #CMO
Stay updated
Subscribe to receive my future LinkedIn posts in your mailbox.

By clicking "Subscribe", you agree to receive emails from linktime.co.
You can unsubscribe at any time.

March 16, 2023
EDIT 28.05: Autorka skontaktowała się ze mną. Rozmawiałyśmy długo o powodach opisanej sytuacji. Nie chodziło w publikacji o pieniądze, czego autorka ma świadomość. Zwrot środków powinnam jednak otrzymać z początkiem tygodnia. Podobnie jak do końca miesiąca dostęp do materiałów, który de facto mi się już nie należy. 27.05: Gwiazdy LinkedIn książki piszą, a naiwni je kupują. Historia naiwności przytrafiła się i mnie, o czym chciałam Wam dzisiaj opowiedzieć. Zastanawiałam się długo, czy napisać tą publikację, czy warto poruszać takie tematy, czy "siedzieć cicho". Oceńcie sami. Wszystko zaczęło się w Walentynki dzięki publikacji na LinkedIn 😉 To po niej zrobiłam sobie prezent w postaci książki o raportowaniu w Google Data Studio, którą miałam dostać 26 marca. Czas mijał, książki nie było, za to 4 kwietnia był mail: książka będzie do 2 tygodni! A w ramach przeprosin dostanę nowy produkt autorki. Ufff, pomyślałam, trochę późno to info, ale lepiej tak, niż wcale. Kolejne tygodnie mijały, a tu ani książki, ani przeprosinowego materiału nie ma. Napisałam do autorki 7 maja prośbę o zwrot środków i fakturę korygującą. Odpowiedzi oczywiście nie było. A że kontakt z LinkedIn, to 13 maja napisałam wiadomość prywatną. Dzięki niej 23 maja dostałam zerującą korektę i info, że zwrot otrzymam. I jak się domyślacie, kasy na koncie nie ma. Jako, że od zamówienia minęło już ponad 3,5 miesiąca, sytuacja raczej nie ulegnie zmianie. Albo ulegnie nie z uczciwości, ale z powodu moich nacisków. Kłębi mi się w głowie pytanie, jak wygląda środowisko marketerów w Polsce, skoro autorka została uznana za jedną ze 100 polskich osobowości marketingowych?! Co robić, gdy taka sytuacja nas spotka? Reagować zgodnie z prawem, w końcu moim okiem sprzedano mi nieistniejący produkt? A może w ogóle odpuścić? Chętnie poznam Wasze zdanie! P.S. Na każde napisane słowo mam dokumentację. #marketing #marketingB2B #B2B
88 comments
May 27, 2022