Profile picture of Joanna Urbanowicz
Joanna Urbanowicz
Dyrektor Marketingu B2B dla MŚP na godziny 🔹Interim Marketing Manager 🔹Konsultant Marketingu B2B🔹Strategia Marketingowa🔹Ekspansja na nowe rynki🔹 Wprowadzanie nowych produktów🔹Szkolenia
Follow me
Generated by linktime
September 29, 2023
„Nie buduj domu na nie swojej ziemi”. Co to powiedzenie oznacza w marketingu? Krótko: działaj tam, gdzie masz wpływ na koszty i efekt! To pewne uproszczenie, które pokazuje rolę strony www w działaniach marketingowych. A jak wyglądają strony? Bardzo często audytuję takie, które zamiast pomagać, zniechęcają potencjalnych klientów. Ruch jest niby sensowny, a konwersji brak. Co może być przyczyną? Widzę kilka grup typowych błędów, zmniejszających użyteczność, widoczność i konwersję strony w B2B. 1️⃣ Zawartość czyli tworzenie strony tylko z myślą o tym, co firma chce przekazać Zapominanie o klientach jest bardzo popularne i przejawia się w stylu „my o nas”, zamiast „my o klientach”. Na stronie brakuje przedstawienia („łączymy kopki” to przykład pierwszego ekranu, który niczego nie wnosi). Oferta przedstawiona jest bardzo ogólnikowo, poprzez frazesy i z perspektywy pomijającej potrzeby informacyjne potencjalnych klientów. Brakuje również pokazania wartości dodanych czyli tego, dlaczego warto wybrać nasze rozwiązanie problemu pośród konkurencyjnych czy komplementarnych. Sposób prezentacji informacji jest często trudny dla użytkowników i nielogiczny. Dlaczego? Często słyszę: taki mamy szablon, nie zastanawialiśmy się budując stronę co chcemy przekazać, potrzebowaliśmy pokazać coś na szybko. Efekt – nikt w firmie nie wie, co i jak znaleźć. Co dopiero potencjalny klient… 2️⃣ Konwersja czyli zostaw nam dane Najlepiej już i teraz, jeszcze zanim się dowiesz, czy możemy pomóc. Przejawem takiego podejścia jest okno z formularzem na pierwszym ekranie. Przypomnijmy – proces sprzedaży w B2B jest długotrwały, a gotowość do kontaktu z firmą jest dopiero po przejściu ponad 60% ścieżki. Co to w praktyce oznacza? Strona powinna być skonstruowana tak, by pomagać w zdobywaniu wiedzy (ponad połowa ścieżki), a z drugiej strony, by gotowi do podania danych mogli to zrobić łatwo. Tymczasem formularze kontaktowe są rozbudowane. Dane do bezpośredniego kontaktu ciągną się na dwa ekrany i zagubiony użytkownik woli odpuścić, niż przebrnąć przez ten natłok informacji. Samo CTA w formularzach to też obszar pełen błędów. Przykład to „wyceń projekt”. A przecież potencjalny klient ma masę pytań (typowe w B2B), zanim będzie gotowy na wycenę. I spyta gdzie indziej – tam, gdzie może zyskać doradztwo, a nie tylko kwotę... Również forma konwersji jest obszarem pełnym błędów. Kilka miejsc konwersji, z różnymi wymaganiami co do zostawionych danych. Niewidoczne przy skrollowaniu lub trudno dostępne miejsce kontaktu, bez odpowiedniego wyróżnienia kolorem. 3️⃣ SEO Nie miałam dotąd okazji weryfikować strony, która miałaby właściwie zrobione podstawy SEO. Typowy jest brak chronologii nagłówków H1, to samo/brak meta description na każdą podstronę, skąpe linkowanie wewnętrzne. Zobacz drogi Czytelniku – właścicielu czy marketerze - czy zadbałeś o podstawy strony www. A jeżeli nie wiesz czy nie masz czasu, by dobrze „zbudować ten dom”, skontaktuj się na priv! #marketingB2B #MŚP #B2B
Stay updated
Subscribe to receive my future LinkedIn posts in your mailbox.

By clicking "Subscribe", you agree to receive emails from linktime.co.
You can unsubscribe at any time.

September 29, 2023
EDIT 28.05: Autorka skontaktowała się ze mną. Rozmawiałyśmy długo o powodach opisanej sytuacji. Nie chodziło w publikacji o pieniądze, czego autorka ma świadomość. Zwrot środków powinnam jednak otrzymać z początkiem tygodnia. Podobnie jak do końca miesiąca dostęp do materiałów, który de facto mi się już nie należy. 27.05: Gwiazdy LinkedIn książki piszą, a naiwni je kupują. Historia naiwności przytrafiła się i mnie, o czym chciałam Wam dzisiaj opowiedzieć. Zastanawiałam się długo, czy napisać tą publikację, czy warto poruszać takie tematy, czy "siedzieć cicho". Oceńcie sami. Wszystko zaczęło się w Walentynki dzięki publikacji na LinkedIn 😉 To po niej zrobiłam sobie prezent w postaci książki o raportowaniu w Google Data Studio, którą miałam dostać 26 marca. Czas mijał, książki nie było, za to 4 kwietnia był mail: książka będzie do 2 tygodni! A w ramach przeprosin dostanę nowy produkt autorki. Ufff, pomyślałam, trochę późno to info, ale lepiej tak, niż wcale. Kolejne tygodnie mijały, a tu ani książki, ani przeprosinowego materiału nie ma. Napisałam do autorki 7 maja prośbę o zwrot środków i fakturę korygującą. Odpowiedzi oczywiście nie było. A że kontakt z LinkedIn, to 13 maja napisałam wiadomość prywatną. Dzięki niej 23 maja dostałam zerującą korektę i info, że zwrot otrzymam. I jak się domyślacie, kasy na koncie nie ma. Jako, że od zamówienia minęło już ponad 3,5 miesiąca, sytuacja raczej nie ulegnie zmianie. Albo ulegnie nie z uczciwości, ale z powodu moich nacisków. Kłębi mi się w głowie pytanie, jak wygląda środowisko marketerów w Polsce, skoro autorka została uznana za jedną ze 100 polskich osobowości marketingowych?! Co robić, gdy taka sytuacja nas spotka? Reagować zgodnie z prawem, w końcu moim okiem sprzedano mi nieistniejący produkt? A może w ogóle odpuścić? Chętnie poznam Wasze zdanie! P.S. Na każde napisane słowo mam dokumentację. #marketing #marketingB2B #B2B
88 comments
May 27, 2022